sobota, 3 października 2009

Ślubnie z Trójmiasta

Tak, przyjmuję krytykę z pełną odpowiedzialnością na swoje barki. Zapuściłem po raz kolejny bloga. Na swoje usprawiedliwienie dodam, że cierpię ostatnio na notoryczny brak czasu, stąd zastój. Co nie oznacza, że stoję w miejscu. Przeciwnie zrealizowałem kilka sesji, a kilka kolejnych przede mną.

Na wokandzie tym razem sesja ślubna, wspomniana w poprzednim poście, na którą wybrałem się do Trójmiasta. Mimo, że w całości pozorowana przez modelkę, modela przy współpracy z wizażystką, wyszło naturalnie i tak jak powinno na każdym lepszym plenerze ślubnym. Zapraszam do oglądania.











Pozostałe zdjęcia z sesji na www.mateuszstachowiak.pl.

Brak komentarzy: